Jezus,spojrzawszy na niego,rzekł;Ty jest Szymon,syn Jana. Ty będziesz nazwany Kefas (to znaczy :Piotr)Ew.św.Jn.1,42
Zacytowany werset to krótka relacja ze spotkania Szymona,późniejszego apostoła Piotra,z Jezusem Chrystusem. Andrzej,brat Szymona,opowiadał: mu: znaleźliśmy Mistrza(to znaczy Chrystusa,na którego czekali wszyscy pobożni Żydzi).Obaj udali się do niego. Należałoby się spodziewać,że Piotr zada nieznajomemu jakieś pytanie odnośnie jego posłannictwa. Jednak mnie doszło do tego. To Jezus rozpoczął rozmowę. Jego wypowiedzi są równie ważne dla ans,jak dla Szymona Piotra. Jezus wie,kto przed nim stoi – nazywa go bowiem Szymonem. Zna również imię jego ojca. Ktoś może zauważyć,ze Jezus już wcześniej wypytywał o Piotra i zdobył o nim pewne informacje. Jak wynika z następnych wydarzeń,nie jest to jednak wiarygodne i wyczerpujące wyjaśnienie.
Wszechwiedza Jezusa Chrystusa nie zaskakuje tego,kto wie o nim więcej – o Synu Bożym. Jeśli jest Bogiem – a jest Nim,to jest wszechwiedzący. Szymonowi,człowiekowi o tak niezwykle impulsywnym temperamencie,odjęło wprost mowę. Był pod tak wielkim wrażeniem,że nie wiedział,co odpowiedzieć. Chrystus miał prawo nadać mu nowe imię:Kefas,czyli Piotr.
Czy zgodziłbyś się,aby ktoś nie pytając o Twoje zdanie,nadał Ci inne imię?
Autorytet Pana Jezusa usuwał wszelki sprzeciw. Szymon Piotr natychmiast dobitnie to odczuł. Dopiero później okazało się,że była to przełomowa chwila w jego życiu.